VII Miesiąc

Siódmy miesiąc jest kolejnym milowym kamieniem w rozwoju dziecka, a dotyczy to zwłaszcza umiejętności samodzielnego siedzenia. Nie należy jednak uśredniać gdyż część dzieci posiądzie tą sprawność trochę później , a czasami zdolność siadania następuje dopiero po wcześniej opanowanym staniu. Niemowlę aktywnie podciągać się będzie jeśli podamy mu ręce, korzystać będzie ze sposobności podciągnięcia się również na szczebelkach łóżeczka. Podczas siedzenia przy zachwianiach równowagi ustrzeże się wywrotki dzięki podparciu się rączkami o podłoże. Zwracając uwagę na sylwetkę dziecka przy siedzeniu zauważalne będzie stopniowe prostowanie się plecków oraz nóżek, coraz dłuższa umiejętność siedzenia i sprawniejsze podpieranie. Rodzice będą teraz musieli zwracać baczniej uwagę na pociechę, gdyż umiejętność przekręcania się z pleców na brzuch i z powrotem może stwarzać zagrożenie przy pozostawieniu dziecka samopas na łóżku czy też tapczanie. Do tego coraz większa ruchliwość malucha i mobilność. Podpełźnie w kierunku interesującej rzeczy, usiądzie, chwyci ją w rączki i zacznie przekładać. Jeśli to będzie gazeta to podrze ją w strzępy i porozrzuca, a po „przeczytaniu” część może znaleźć się w jego ustach. Rozwój funkcji ręki umożliwia dziecku w tym okresie pewnie utrzymywać przedmioty oraz przekładać je z rączki do rączki. Różnicą polega na tym, że jeśli dziecko trzymając przedmiot w rączce zauważy w zasięgu nową atrakcyjniejszą rzecz, to po uchwyceniu jej w drugą rączkę nie upuści dotychczas trzymanego przedmiotu. Dziecko tracąc zainteresowanie przedmiotem trzymanym w rączce upuści go śledząc wzrokiem co się wydarzy. Zrodzi to nową zabawę, w której rodzice zostaną zaangażowani do podnoszenia przedmiotów i podawania ich maluchowi. Będzie to wspaniałe urozmaicenie spaceru w wózku, czy też obiadu przy stoliku. Ręce stają się dominującym „narzędziem” poznawania, dotyczyć to będzie drobnych rzeczy, na które ukierunkowuje się siedmiomiesięczny brzdąc. Zagrożeniem stają się wszelkie drobiazgi gdyż docelowo mogą szybko znaleźć się w buzi dziecka prowadząc do zadławienia. Utrzymywanie ciężaru ciała jest wstępem do stania, osiągamy to poprzez unoszenie dziecka pod paszki prowokując sprężynowanie czyli gwałtowne ruchy zgięcia i wyprostu w biodrach, kolanach i stawach skokowych, a po postawieniu na całych stopach krótkotrwałe przejęcie ciężar ciała.